Wspomnienie

W ostatnim czasie a mianowicie w czasie naszego trwającego trzy tygodnie urlopu dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość o śmierci Jadzi, naszej uczestniczki. Mimo tego,   że ostatni raz była z nami 8 marca czyli na Dzień Kobiet to trudno pogodzić się z jej odejściem. Jadzia dożyła pięknego wieku 88 lat, była w ostatnim czasie najstarsza w naszym gronie. Wielu z nas darzyło Jadzię sympatią i szacunkiem , a ona często składała nam różnego rodzaju życzenia,  np. życzyła dobrego dnia, czy radości. To było myślę, że potrzebne bardzo nam wszystkim, takiego właśnie rodzaju życzenia. Tym bardziej w dzisiejszych czasach gdy często panuje tzw. Znieczulica społeczna i jeden na drugiego patrzy wilkiem. Jadzia zawsze zachowywała kulturę w różnego rodzaju prowadzonych rozmowach. I bardzo miło i przyjemnie było słuchać jej opowieści o dawnych czasach. Pozostał smutek po jej odejściu, ale z drugiej strony pojawiła się też radość, że Jadzia już nie cierpi, że jest jej lżej. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kiedyś spotkamy się wszyscy z Jadzią  w niebie.

Autor: Kamil Wiliwis, 05.08.2019 r.