My o Domu

Co tak naprawdę daje pobyt w domu?
O tym mówią sami uczestnicy:

Anastazja:   Podoba mi się tutaj wszystko. Lubię tu rysować, dostaję kolorowanki. Bardzo smakują mi obiady. Lubię tu przychodzić.

Andrzej B:    Dobrze, fajnie, przyjemnie jest mile spędzić ty czas. Lubię spacerować, czytać, pisać wiersze. Piszę wiersze na dzień matki, Boże Narodzenie, Wielkanoc. Na głoś czytamy moje wiersze, później wywieszamy na tablicy. Koleguję się tu z Łukaszem, Marianem, Leszkiem. Chciałbym chodzić tu już zawsze.

Anna S.:  Lubię tu wszystko, naprawdę. Towarzystwo jest koleżeńskie, a personel bardzo miły. Lubię kręcić kulingi. Smakują mi, obiady. Są bardzo dobre. Jak jestem na urlopie to bardzo tęsknię za Słonecznym Domem. Koleżanki mówią, że jestem miła, lubią ze mną rozmawiać.

Barbara:  Podoba mi się wszystko. Opieka, to, że można poradzić się w każdej sprawie. Kuchnia, ludzie, pracownicy. Podoba mi się to, ze mogę malować. Zawsze jest coś ciekawego do zrobienia. Maluję tu, udostępnione są materiały. U Eweliny nauczyłam się wielu rzeczy. Czuję się tu dobrze.Psycholog we wszystkim pomoże i niesie radość wszystkim wszędzie. Wszyscy ją kochamy.

Cecylia:  Fajnie jest. Ludzie dobrzy. Zawsze można z kimś pogadać. Fajni terapeuci, jedzenie dobre.

Celina K.:   Podoba mi się wszystko. Maluję i matematykę rozwiązuję. Pamiętam wszystko z drugiej wojny światowej, pamiętam stan wojenny. Lubię, jak w Słoneczku mówią do mnie „na pani”, a nie „na ty”. Opiekunki są bardzo miłe. Jest smaczne jedzenie.

Celina S:  Jest tu fajnie, jest z kim porozmawiać. Kiedyś ludzie byli bardziej otwarci, ale teraz też są. W słonecznym Domu jest się między ludźmi, a w domu nie ma z kim porozmawiać. Tylko jest radio i krzyżówka. Lubię robić sztuczne kwiaty, na przykład róże. Lubię pomagać na kuchni. Przy okazji mogę nauczyć się nowych potraw i przepisów kulinarnych. Próbuję później ugotować to w domu, na przykład zupę owocową czy zupę warzywną. Nie spodziewałam się, że można robić takie dobre zupy. Lubię grać w karty. Będzie konkurs karciany i będziemy grać w pana. Gdyby nie było Słonecznego Domu siedziałabym tylko w domu i oglądała telewizję, a tutaj mam kontakt z ludźmi. Porozmawiam, coś się dowiem, coś usłyszę, co i jak, a tak nic, by człowiek nie wiedział.

Czesława J:   Zyskałam tutaj dobry sposób na życie. Siedziałam wcześniej w domu. Teraz mam koleżanki, mam zajęcie. Jestem zadowolona, że tu przychodzę. Miła atmosfera, miłe terapeutki.

Damian:  Lubię układać puzzle, lubię rysować kredkami. Rano zawsze przytulam się do Kasi i zawsze się cieszę. Przepadłem tu za kobietami. Mam tu też kolegę Mietka, lubię go. Mam też kumpla, Grześka.

Danina:   Lubię tu wszystko, ludzi, terapeutów. Wszystko jest fajne. Chciałabym tu codziennie przyjeżdżać.

Danuta:   Podoba mi się Słoneczko, wszystko mi się tu podoba. Lubię rysować różne rysunki. Jest tu czysto.

Elżbieta: Lubię słoneczny dom. lubię pisać, malować – wszystko to lubię. Terapeutki mocno lubię, wszystkich tutaj lubię. Jutro znowu zjem obiad tutaj.

Ewa S.:  Jest tu bardzo fajnie. Czuję się bardzo dobrze w Słoneczku, tak rodzinnie. Mam tu znajomych. W domu nudziłabym się, a tu zawsze mam zajęcie.

Genowefa G:    Podoba mi się wszystko. Lubię jak przyjeżdżamy razem, wspólnie siedzimy.

Genowefa S.:   Wszystko mi się tu podoba, jest w porządku. Ja już 14 lat jestem na emeryturze. Jest tu wesoło. Lubię tu być, żeby nie siedzieć w miejscu.Taki ładny prezent dostałam o swoim imieniu. Taki wiersz. Córka oprawi mi w ramkę i powieszę sobie nad łóżkiem.

Grzegorz: Podoba mi się tu wszystko. Lubię bardzo łóżko rehabilitacyjne, masaże oraz krzesło relaksacyjne. Gdybym tu nie przychodził, to w domu uciekłbym do nałogu. Dzięki temu, że jestem przy ludziach, mam cel, żeby trzymać się. Bardzo smakuje mi jedzenie. Uwielbiam pulpety w sosie oraz fasolkę po bretońsku.

Henryka:  Mnie tutaj wszystko się podoba. Czuję się tu jak królowa. Lubię pielić ogród i sadzić kwiaty. Łąkowe i ogrodowe już rosną na oknie. Zaraz będę sadzić pomidory. Lubię też robić kwiaty, te sztuczne ze sklepu, piny i z papieru. Jestem tu bardzo lubiana, szczególnie w kuchni. Kiedy jestem na treningu, wszystko wykonują dokładnie. Tutaj naprawdę odpoczywam.

Honorata: Czuję się tu dobrze, spędzam wesoło czas. Należę do chóru, śpiewam, dyktuję wiersze. W domu byłoby smutno. Jestem tu dzięki Celince, której już nie ma wśród nas. Tu wiem, że żyję. Zawsze się uśmiecham jak jestem w Słoneczku.

Jan:  Jestem tu od początku, przywiązałem się. Jest dużo rozrywek i zajęć. Terapeutki pomagają mi obciąć włosy. Jest tu bardzo wesoło

Kamil:  Wszystko mi się tu podoba. Jest w porządku. Jedzenie jest dobre, fajne zajęcia, występy.

Kamila:  Lubię tu przychodzić, uczyć się, pisać literki, robić malowanki. Podoba mi się, że mogę wykonywać takie rzeczy jak w szkole.

Katarzyna :   Wszystko mi się tu podoba, lubię wszystkie terapeutki. Najbardziej lubię być u Kasi na dole. Piję kawę, rozmawiamy. Terapeutki mówią, żebym tyle nie słodziła kawy, a ja słodzę bo mogę. Lubię jeść obiad Uli i Dorotki oraz śpiewać karaoke u Beatki. Chodzę na spacery gdy jest ciepło. Jest fajnie. U Ewelinki lubię kleić klejem, rozmawiać i podpisywać listę. Lubię bardzo Izę. Gadamy sobie, chodzimy. Fajnie jest u nas. Rano widzę Asię, pana dyrektora, Bogusię i wszystkie terapeutki.

Klaudia:  Lubię kwiaty u Ewelinki. Może też takie będę miała w domu. Lubię tu wszystkich. Lubię tańczyć i śpiewać. Wszyscy są w porządku, bardzo sympatyczni. Jest mi tu dobrze, bardzo lubię tu chodzić. Miło spędzam czas z terapeutami i uczestnikami. Można się wygadać jak jest jakiś problem. Nauczyłam się tu obierać i gotować ziemniaki. Potrafię też zrobić spaghetti.

Kazimierz:   Wszystko mi się podoba. Jedzenie jest smaczne. Terapeutki – to wiadomo, bardzo miłe. Mogę robić własnoręczne prezenty żonie. Szybko zleciały mi te 2 lata, jak tu jestem.

Lech:  Jest dobrze. Dużo ćwiczeń, siłownia, można śpiewać, czytać. Nawet żonę mam ze sobą. Pilnuję, żeby mi nie uciekła.

Łukasz D.:  Lubię spędzać czas z ludźmi, wśród dobrych znajomych. Lubię uczyć się nowych rzeczy, które mogę wykorzystać w przyszłości. Lubię reprezentować Słoneczny Dom na występach. Lubię chodzić z domownikami na imprezy, do kina. Niedługo idziemy na kręgle. Bycie tutaj to odskocznia od domu.

Łukasz G.:  Miła atmosfera, fajni ludzie. Czuje się tu swobodnie. Są tu ludzie, którzy akceptują mnie. Zajęcia są ciekawe. Najbardziej lubię pracownię komputerową. Mam tu bliższych i dalszych znajomych. Z każdym można nawiązać relacje.

Marian :  Jestem tu 11 rok. Co tu mogę powiedzieć. Jest dobrze. Lepiej być nie może. Nikt tu na nikogo krzywo nie patrzy. Jest zgoda jak w rodzinie. Chcemy częściej na spacery chodzić.

Marianna B:    Dla mnie wszystko jest dobrze. Mam tu koleżanki. Wszyscy są mili i dobrzy. Ze wszystkimi się tu lubię. Można się zawsze zapytać i poradzić. Lubię zawsze coś robić, żeby nie siedzieć bez zajęcia. Wszystko lubię robić. Z chęcią przychodzę do Słonecznego domu.

Marianna W:   Wszystko mi się tu podoba. Dobre terapeutki są, pan dyrektor miły. Cieszę się, że tu przyjeżdżam. Nauczyłam się tu pisać wiersze. Pomagam tu też innym. W domu oglądam serial „Dziedzictwo”, a później z Basią opowiadamy sobie. Jestem tu już prawie 2 lata.

Mieczysław:     Lubię tu chodzić, bardzo lubię. Lubię malować obrazki, zmywać podłogi. Bardzo dobrze zmywam. Lubię rozmawiać z Łukaszem, Damianem i Kasią. Terapeutki mówią, że jestem gość, że jestem ogolony. Mówią, że trzeba jeść jabłka, pić wodę. Obiady są bardzo dobre. Najlepsze pulpety w sosie i surówka z marchewki. Lubię też zupę szczawiową, którą Dorotka i Ula robią. Będę tęsknił Jak będzie urlop. Podoba mi się każda pracownia i świeże gotowane jedzenie. Nawet nie ma co wybrzydzać.

Mirosława:       Przychodzę tu na rehabilitację razem z mężem. Jest fajnie. Robię serwetki na szydełku.

Romualda:       Podoba mi się tu. Przyjeżdżam, siedzę i odjeżdżam. Przywiozą i odwiozą mnie zawsze. Tutaj lubię malować, kolorować. Jedzenie jest smaczne.

Ryszard B:       Jest fajnie, miło i przyjemnie. Lubię śpiewać. Występuję później na koncertach organizowanych przez  Słoneczny Dom. Lubię disco polo. Terapeutki mówią, do mnie jak za dużo śpiewam disco polo „Rysiu, zmień repertuarJ”. W środowiskowym domu. Agnieszka nauczyła mnie grać na keyboardzie, a w tym roku też na pianinie. Chodzę tu na siłownię, na atlas. Pomagam też na kuchni, na przykład w obieraniu ziemniaków, krojeniu warzyw. Gdyby nie było słoneczka, to tylko spacerowałbym po mieście, bo rowerem nie mam jak jeździć. W Słoneczku za to mogę jeździć rowerem stacjonarnym. Często masuję się na łóżku i krześle rehabilitacyjnym.

Ryszard P:       Podoba mi się wszystko tutaj. Jest fajnie. Codziennie rano robię sobie kawę. Ludzie są mili. Przyniosę harmonijkę i będę tu grał. Może kiedyś zagram też na akordeonie.

Stanisław C:    Jestem tu od 10 lat. Lubię żartować i dogryzać terapeutom i uczestnikom, ale nie wszyscy rozumieją moje żarty. Samo przebywaniu tu, dobrze mi robi na samopoczucie. Człowiek nie dziczeje. Wyciszyłem się tu bardzo. Podoba mi się, że jestem wśród ludzi.

Stanisław D:    Co tu dużo mówić. Jest bardzo fajnie. Wróciłem tu po 2 latach nieobecności. Jak Rysiek ma robotę, to ja cały czas z nim. Ostatnio wszystkie ławki pomalowałem. Mam tu kolegów. Kiedyś miałem ich więcej tu.

Stanisława B.   Jestem zadowolona, że tu przychodzę. Lubię kuligi, kuleczki, precyzyjne prace. W konkursie wielkanocnym zdobyłam wyróżnienie. Wykonałam samodzielnie pracę „Jajko wielkanocne”.

Teresa:  Jest tu fajnie. Chodzimy, śmiejemy się i żartujemy. Lepiej się tu czuję, jestem wśród ludzi. Lepiej mówię, lepiej chodzę niż wówczas jak przyszłam do Słonecznego Domu. Wszyscy są mili. Ze wszystkimi sprawami można się do nich zwrócić. Pan dyrektor jest miły. Jestem tu 7 lat. Nie narzekam. Chcę tu być do końca życia. Lubię rysować i chodzić po schodach, wychodzić na dwór jak jest ciepło, ćwiczyć. Bardzo lubię tu przebywać. Ciągle uśmiecham się, jak tu jestem.

Władysław:      Lubię tu przychodzić. Nie chcę siedzieć bezczynie w domu. Przybijam tu zawieszki, szlifuje, lakieruję. Takie prace ręczne wykonuję . Lubię pośpiewać, porozmawiać z ludźmi.

Wiesław:  Lubię chodzić na spacery do lasu, tulić drzewa. Lubię rysować, grać w karty i w rzutki. Lubię, jak są zabawy. Mam tu przyjaciół. Wolę być w Słonecznym Domu niż w swoim własnym domu. Jest tu wesoło.

.Wiesława K:  Mam więcej lat niż wy pieniędzy na koncie. Na moje 100 urodziny zatańczymy. Lubię tu być, dobrze mi tu jest

Zdzisław B:   Jest fajnie. Zawsze człowiek ma z kim porozmawiać. Jak jakieś dokumenty są, to terapeutki pomagają. Zawsze ktoś doradzi. Z chłopakami w karty można pograć i pogadać.

Zdzisław W: Wszystko mi się podoba. Ze mną to krótka rozmowa. Nic nie widziałem, nic nie słyszałem, zgadzam się na wszystko. Jestem tu od samego początku. Byłem tu pierwszym uczestnikiem.

Zenobia:         Wszyscy tu jesteśmy rodziną. Jeden za drugiego wstawiłby się bez zastanowienia. Podoba mi się, że wszyscy są sobie równi. Nikt się nie wywyższa. Bardzo miłe terapeutki. Można im się pożalić. Wysłuchają i udzielą pomocy. Nauczyłam się tu wielu rzeczy. Dziś na przykład zaczęłam robić nową pracę.

Zofia :  Dobrze mi tu jest. Podoba mi się wszystko tu. Terapeutki są dla mnie bardzo dobre. Wszyscy mi pomagają.

 

Sporządzono: 18.10.2024 r.